Data publikacji: 2018-03-20
Znają się z rajdowych tras w małej skali. Przez kilka lat ścigali się w Rajdowych Mistrzostwach Torunia modeli RC czy na rallycrossowych torach. Niedawno wpadli na pomysł samodzielnej organizacji zawodów dla większych i mocniejszych maszyn terenowych. Zainspirowani najsłynniejszym i najtrudniejszym rajdem świata - Dakarem, przenieśli odcinki specjalne na toruńskie piaski i bezdroża. Tutaj, w dużo trudniejszych warunkach, dosłownie biegają za rajdówkami by na koniec dnia stanąć na najwyższym miejscu podium. Mimo zmęczenia, jest radość i wspólna zabawa w doborowym towarzystwie.
- Mamy wiele pomysłów i planów, które chcielibyśmy wspólnie zrealizować promując naszą pasję do samochodowych modeli RC - mówi Mateusz Kuligowski, jeden ze współzałożycieli stowarzyszenia. - Toruń od zawsze był miastem inspirującym inne ośrodki do organizacji wyjątkowych zawodów. To tutaj powstawały rajdy, rallycross, a teraz także zawody off-roadowe wzorowane na Dakarze. Mamy nadzieję, że nowopowstały klub pomoże nam te marzenia spełnić.
Prace nad założeniem stowarzyszenia ruszyły w styczniu. Dość szybko powstała nazwa, logotyp czy pierwsze podwaliny statutu. Cel najważniejszy jest jeden - organizacja zawodów i ich promocja, w całym kraju. Bo dzisiaj do Torunia, nie bacząc na odległości i autostrady, przyjeżdżają zawodnicy nawet z południa Polski. Początek drogi nie był jednak łatwy.
- Nie ma wśród nas prawnika, a polskie przepisy nie są najłatwiejszą lekturą - mówi Michał Jasiński. - Stowarzyszenie musi prowadzić też pełną księgowość - obsługa przez biuro rachunkowe to dla nas za wysokie koszta. Mając jednak zgrany zespół w którym nie ma rzeczy niemożliwych. Spotkania, porady i szkolenia pozwoliły zdobyć wiedzę, co to jest Winien i Ma na kontach pozabilansowych (uśmiech). Pierwsze problemy rozwiązane.
Wniosek o rejestrację stowarzyszenia trafił do Sądu już w styczniu. Szybko wrócił jednak do założycieli z listą drobnych korekt i poprawek. Druga próba była już w stu procentach udana. 19. marca oficjalnie Stowarzyszenie RC Motorsport zostało zarejestrowane w Krajowym Rejestrze Sądowym, otrzymując swój unikatowy numer KRS, NIP i Regon.
- Teraz ruszamy z pełną parą - nie kryje zadowolenia Łukasz Maćkowiak. - Obowiązki są podzielone, stanowiska i komisje obsadzone. Dopinamy tylko sprawy bankowe czy księgowe i myślami już jesteśmy w kwietniu, na 3. Rajdzie Katarzynki.
Stowarzyszenie RC Motorsport zostało założone przez siedmiu, pierwszych członków-założycieli: Mateusza Kuligowskiego, Pawła Grabowskiego, Łukasza Maćkowiaka, Wiesława Żerkowskiego, Marcela Drewnika, Rafała Malacha i Michała Jasińskiego. Historyczne spotkanie, podczas którego podpisane zostały pierwsze uchwały i projekt Statutu odbyło się w Arena Toruń, a gospodarzem został Bartosz Jędrzejewski. Na liście pierwszych sukcesów Stowarzyszenia możemy już zapisać wsparcie Urzędu Miasta Torunia przy organizacji Rajdowych Mistrzostw Kujaw i Pomorza modeli terenowych RC oraz uzyskanie Honorowego Patronatu Marszałka Województwa Piotra Całbeckiego nad tegorocznym cyklem zawodów. Teraz przed nowym klubem kolejne wyzwania.